Testowanie kosmetykow to ogromna przyjemnosc, a takze mozliwosc poznawania wspanialych nowosci kosmetycznych. I wlasnie o takiej nowosci chce dzisiaj opowiedziec, mialam bowiem wielka przyjemnosc testowac peeling do ciala z ekstraktem z bzu serii z Apteczki Babuni marki Joanna.
Od producenta : Skutecznie oczyszczający i wygładzający peeling z ekstraktem z bzu zawiera gruboziarniste drobinki zapewniające efektywne złuszczanie zrogowaciałego naskórka, pobudzające mikrokrążenie i odnowę wierzchniej warstwy skóry.
Zawarty w peelingu ekstrakt z bzu wpływa na poprawę kondycji skóry, łagodząc podrażnienia, wygładzając i ujędrniając ją.Peeling przeznaczony jest do częstego stosowania. Dzięki dopracowanej recepturze opartej na naturalnych składnikach roślinnych doskonale myje, wygładza i odświeża ciało. Starannie dobrana kompozycja zapachowa długotrwale otula ciało przyjemnym i delikatnym zapachem. Zastosowanie peelingu, przygotowuje skórę do efektywnego wchłaniania kosmetyków pielęgnujących takich jak balsamy i masła do ciała.
Moja opinia: To narazie chyba najlepszy peeling do ciala jaki miałam przyjemnosc stosowac.Zamkniety jest w okraglym, przezroczystym pudeleczku o pojemnosci 300 ml z nakretka. Estetyka opakowania, wyrazistosc opisow oraz ladna szata graficzna bardzo przypadly mi do gustu. Jest to więc kosmetyk od pierwszego spojrzenia ciekawy i interesujacy.Najbardziej kusi jednak jego zawartosc w kolorze fioletowo-rozowego bzu, zgodnie z oczekiwaniami…
Od razu po odkreceniu pudeleczka uderza nas zapach – mocny, slodki, upajajacy. Bez w czystej postaci.
Konsystencja peelingu jest polplynna (galaretkowata,wrecz zelowa), dzieki czemu bardzo latwo sie rozprowadza. Podczas mycia lekko się pieni, a dosc grube ziarenka swietnie zluszczaja i masuja skore, lekko się rozpuszczajac. Masaz jest bardzo przyjemny.Uzywanie peelingu to wiec czysta przyjemnosc, pod wieloma wzgledami.
Idealnie myje i oczyszcza skore pozostawiajac ja miekka w dotyku, gladka i idealnie odswiezona. Nawilza i ujedrnia cialo, nie ma nawet potrzeby dodatkowego uzywania balsamu. Nie wysusza i nie podraznia.A w zapachu mozna sie naprawde zakochac.
uwielbiam zapach bzu, kolor fioletowy i peelingi z Joanny. muszę go wypróbować!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling, sama pisałam o nim jakiś czas temu u siebie :) Genialny zapach, działanie, konsystencja :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńskusil mnie ten peeling szczegolnie jego fioletowy kolor ;D
OdpowiedzUsuń