I musze Wam powiedziec ze jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.W sumie to do tej pory mialam przyjemnosc wyprobowac tylko 2 z 7 kolorow na oczach ale moge juz cokolwiek o nich powiedziec.Sa swietne i badzo latwe w uzyciu,a co najwazniejsze nie rozmazuja sie,naprawde dlugo utrzymuja sie na powiekach.Blyszczace drobinki ktore znajdziemy w edycji diamentowej tych wlasnie konturowek sa dosc widoczne,ale nie sa nachalne.Tak wiec bez zadnego problemu mozemy ich uzywac do szkoly,czy do pracy.
A oto kilka zdjec jakie udalo mi sie zrobic iphonem przy swietle dziennym... Niestety pochmurno i sypie sniegiem wiec przepraszam za jakosc.
Mysle ze warto wyprobowac.Polecam Wam serdecznie.Naprawde nie kosztuja duzo a spelniaja sie w swojej roli!
mimo wszystko jakoś nie przekonują mnie....
OdpowiedzUsuńA probowalas kiedys?
UsuńMam jedną (emerald glow) i bardzo lubię
OdpowiedzUsuńW mojej skromnej kolekcji znajduje się smokey diamond i sprawuje się całkiem nieźle:)
OdpowiedzUsuńale masz kolekcję:) ja osobiście nigdy nie używałam czegoś takiego do oczu, zawsze to była czarna kredka nic więcej:) Naprawdę warto, mówisz:)?
OdpowiedzUsuń