Od producenta:
Peeling do stóp Alverde zawiera czarny piasek wulkaniczny i odświeżający ekstrakt z sosny pinii, które pielęgnują i przywracają do życia wymagającą skórę stóp zapewniając delikatne usunięcie obumarłego naskórka. Olejek z pestek moreli i oliwek wzmacnia skórę stóp sprawiając, że staje się idealnie gładka. Wartościowe masło shea dba o długotrwałą ochronę.
Moja opinia:
To nie jest najlepiej dzialajacy peeling do stop jaki miałam-nie znaczy to tez, ze jest zly, ale za to jest to produkt zapewniajacy niesamowita przyjemnosc uzycia. Jego stosowanie jest dla mnie prawdziwym relaksem, a wszystko to ze wzgledu na konsystencję, ktora bardzo przypomina mokry piasek nad morzem.Ziarenka peelingu wedlug mnie maja idealne rozmiary-nie sa zbyt duze,ani nie sa zbyt male ,jest ich duzo i sa mocno scierajace, ale tez nie za ostre.Nie topia się w kontakcie z wodą.Mozna go uzywac zarowno na mokra, jak i na sucha skore.Przy nakladaniu go na sucha skore z kilkoma kroplami wody, efekt peelingu jest o wiele mocniejszy.Opakowanie peelingu to normalna tubka wykonana z miekkiego plastiku,dzieki czemu bezproblemowo mozemy wydobyc produkt i zuzyc go do konca.Zapach nie jest przytlaczajacy-wrecz pachnie bardzo przyjemnie.
Ale czy kupie go ponownie? Nie zrobil na mnie tak wielkiego wrazenia wiec bede szukac dalej mojego idealu :)
Do napisania opinii zmobilizowała mnie akcja Maliny:
Nie uzwaam go jesycye...
OdpowiedzUsuńOczywiście miało być "Nie używałam go jeszcze";P
UsuńMnie też nie przekonał:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale szukam porządnego zdzieraka
OdpowiedzUsuńKonsystencja bardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie peelingi, które mocno zdzierają :)
OdpowiedzUsuń